Analiza kontrowersji Przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN
Analiza szkoleniowa zdarzeń z 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Analiza szkoleniowa zdarzeń z 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
1. Widzew –
Korona: czerwona kartka dla Małkowskiego
Do piłki wrzuconej
poprzecznie w pole karne Korony wybiega z bramki bramkarz, a w celu
jej przejęcia wbiega w pole karne zawodnik Widzewa. Zawodnik Widzewa
biegnie w kierunku linii końcowej z boku bramki, nieco poza polem
bramkowym. Bramkarz Korony źle oblicza wybieg i zawodnik
Widzewa przejmuje piłkę. Kiedy znajduje się on za plecami
bramkarza ten obraca się i rzucając się łapie prawą ręką za
biodro zawodnika Widzewa, powodując jego upadek. Przewinienie
bramkarza Korony – zatrzymanie przeciwnika – jest bezdyskusyjne.
Bezdyskusyjne jest również stwierdzenie, że bramkarz Korony
pozbawił zawodnika Widzewa realnej szansy na zdobycie bramki.
Zauważmy, ze mimo dość ostrego kąta zawodnik Widzewa miałby na
drodze strzału lub biegu tylko jednego przeciwnika, który nie będąc
bramkarzem miałby ograniczone możliwości obrony bramki. Warto
jednak podkreślić, że gdyby faulującym był obrońca, a w bramce
znajdowałby się bramkarz, również miałoby miejsce pozbawienie
przeciwnika realnej szansy na zdobycie bramki.
2. Zawisza –
Pogoń: czy Dudek symulował? (2’14’’ klipu)
Zawodnik Zawiszy
przejmuje piłkę tuż przed polem karnym i mijając przeciwnika
przewraca się w sposób, który trudno uznać za naturalny.
Znajdujący się w pobliżu sędzia słusznie uznaje, że
zawodnik Zawiszy wykorzystuje lekki kontakt nogi z nogą przeciwnika,
aby się przewrócić. Przeciwnik próbuje nieskutecznie
wybić piłkę, ale szybko cofa nogę tak, że dochodzi jedynie do
lekkiego kontaktu nóg przeciwników nie mającego wpływu na ruch
zawodnika Zawiszy, a tym bardziej nie powodującego jego upadku. Tak
więc rzut wolny pośredni i napomnienie za symulację są tu
prawidłowymi karami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz