Widzę,że dyskusja trwa w najlepsze.....dlatego postanowiłem ze swojej strony wrzucić kilka spostrzeżeń, dotyczącej tej sytuacji. Moim skromnym zdaniem w tej sytuacji karnego nie było i przynajmniej ja będąc na miejscu sędziego nie podyktował bym "11". Zgodzę się z kolegą Adamem,że sytuacja dla sędziego nie była łatwa czego meritum była różnica opinii między byłym ( obecny ekspert canal+) a obecnym szefem sędziów. Jeden mówi ,że nie było karnego a drugi że był.....który ma rację????Prawda jest taka,że problem tkwi w indywidualnej interpretacji zagrania piłki ręką.
moim zdaniem: 1.w tym zagraniu nie było celowości zagrania piłki ręką 2.piłka po plecach trafiła w łokieć zawodnika a nie zawodnik łokciem w piłkę 3.brak poszerzonej sylwetki o której mówił obecny szef sędziów( to piłka trafiając w łokieć spowodowała jego oderwanie od tułowia. 4.zawodnik będąc przekonany o błędzie sędziego,dostaje żółta kartkę za dyskusję z nim( to już nawiasem)
Są to ciekawe sytuacje szkoleniowe i dlatego przeraża mnie "aktywność" naszych młodych adeptów..............koledzy do pracy............... Pozdrawiam : Darek Starczan
Sytuacja bardzo ciężka do ocenienia, myślę że w tym przypadku można podjąć decyzje o podyktowaniu 11. (jak zrobił sędzia Raczkowski) lub grać dalej ;)
OdpowiedzUsuńWidzę,że dyskusja trwa w najlepsze.....dlatego postanowiłem ze swojej strony wrzucić kilka spostrzeżeń, dotyczącej tej sytuacji.
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem w tej sytuacji karnego nie było i przynajmniej ja będąc na miejscu sędziego nie podyktował bym "11". Zgodzę się z kolegą Adamem,że sytuacja dla sędziego nie była łatwa czego meritum była różnica opinii między byłym ( obecny ekspert canal+) a obecnym szefem sędziów. Jeden mówi ,że nie było karnego a drugi że był.....który ma rację????Prawda jest taka,że problem tkwi w indywidualnej interpretacji zagrania piłki ręką.
moim zdaniem:
1.w tym zagraniu nie było celowości zagrania piłki ręką
2.piłka po plecach trafiła w łokieć zawodnika a nie zawodnik łokciem w piłkę
3.brak poszerzonej sylwetki o której mówił obecny szef sędziów( to piłka trafiając w łokieć spowodowała jego oderwanie od tułowia.
4.zawodnik będąc przekonany o błędzie sędziego,dostaje żółta kartkę za dyskusję z nim( to już nawiasem)
Są to ciekawe sytuacje szkoleniowe i dlatego przeraża mnie "aktywność" naszych młodych adeptów..............koledzy do pracy...............
Pozdrawiam : Darek Starczan